Dziś po małej przerwie i w chwili między-wakacyjnej rozpoczynam pytaniem. Czy zdarzało Wam się otrzymać w życiu dokładnie to czego potrzebowaliście w danej chwili? Mnie zdarzało się to wiele razy...i za każdym razem jestem zaskoczona, ale też bardzo wdzięczna.... Czasami prosimy Boga o różne rzeczy...nie zawsze wszystko przychodzi, nie zawsze to, o co prosimy, a jednak mam głębokie przeświadczenie, że w życiu nie ma przypadków. Refleksja wzięła się z moich ostatnich doświadczeń i przeświadczenia, że KTOŚ nade mną czuwa:) Ważne jest jednak abyśmy potrafili być wdzięczni i abyśmy potrafili prosić, a to jak się okazuje dość trudne, i w dzisiejszych czasach średnio popularne umiejętności...
Moim craftowym zadaniem była oprawa tej nieziemskiej małej istoty....to prezent od Babuni dla Wnusi. Miałam kilka koncepcji kolorystycznych, ale ostatecznie kolor kremowy zwyciężył. Całość naklejona jest na drewnianej sosnowej 0,50 cm deseczce.
Niech Wasz Anioł Stróż czuwa nad Wami. Pozdrawiam.
Pięknie oprawa dla Anioła Stróża,kolor idealnie dobrany...
OdpowiedzUsuńPiękny prezent! Cudowna oprawę dla ta cudnej pamiątki stworzyłaś:)
OdpowiedzUsuńPiekna pamiatka, delikatna i jednoczesnie wymowna:-)
OdpowiedzUsuńPiękne życzenia- dziękuję:)
OdpowiedzUsuńA Twoja praca będzie najwspanialszą pamiątką tego dnia;)
Wspaniała pamiątka:)
OdpowiedzUsuńJa też wiem,że Czuwa Ktoś:)
cudny aniołeczek
OdpowiedzUsuńPrzepiękna pamiątka!
OdpowiedzUsuńCudna praca :)
Usuń