Przy okazji składania życzeń chciałabym podzielić się z Wami swoją refleksją po przeczytaniu książki Joachima Badeni.. Ten charyzmatyczny dominikanin, a jednocześnie przedwojenny arystokrata w jednej ze swoich książek (aż strach napisać).. .. TU o końcu świata szeroko dzieli się swoimi spostrzeżeniami, graniczącymi z pewnością o Paruzji czyli powtórnym przyjściu Jezusa.
"Widząc, że istnieją historyczne sytuacje wrogie wierze chrześcijańskiej, wiem, że one przeminą. Widząc, że pustoszeją Kościoły na zachodzie Europy, konfesjonały są rozbierane – wiem, że to sytuacja przejściowa, bo potęgi Boga w niczym nie narusza to, że dzisiaj słabnie wiara. A triumf Chrystusa jest całkowicie pewny” – zapewnia ojciec Badeni i dodaje, że wiara w Ostateczne Zwycięstwo daje chrześcijaninowi prawdziwy spokój.
Niestety w czasach współczesnych temat końca świata staje się tylko tematem sensacji, a na pewno nie rozważaniem duchowym nawet wśród nas chrześcijan...
Z okazji Świąt wielkiej Nocy życzę sobie i Wam wszystkim tego spokoju o jakim pisze ojciec Joachim, pewności w powtórne przyjście Pana i ostateczne zwycięstwo dobra nad złem... Badeni wzywa do nawrócenia każdego z nas. Książka jest bardzo mocna i nie pozostawia złudzeń, musimy spojrzeć krytycznie na swoje życie i wiarę opowiedzieć się po właściwej stronie tak abyśmy wygrali swoje życie. Czasy są niezwykle pokręcone nie jest więc łatwo odnaleźć właściwy kierunek, ale jeśli Jezus będzie drogowskazem to damy radę!
"Widząc, że istnieją historyczne sytuacje wrogie wierze chrześcijańskiej, wiem, że one przeminą. Widząc, że pustoszeją Kościoły na zachodzie Europy, konfesjonały są rozbierane – wiem, że to sytuacja przejściowa, bo potęgi Boga w niczym nie narusza to, że dzisiaj słabnie wiara. A triumf Chrystusa jest całkowicie pewny” – zapewnia ojciec Badeni i dodaje, że wiara w Ostateczne Zwycięstwo daje chrześcijaninowi prawdziwy spokój.
Niestety w czasach współczesnych temat końca świata staje się tylko tematem sensacji, a na pewno nie rozważaniem duchowym nawet wśród nas chrześcijan...
Z okazji Świąt wielkiej Nocy życzę sobie i Wam wszystkim tego spokoju o jakim pisze ojciec Joachim, pewności w powtórne przyjście Pana i ostateczne zwycięstwo dobra nad złem... Badeni wzywa do nawrócenia każdego z nas. Książka jest bardzo mocna i nie pozostawia złudzeń, musimy spojrzeć krytycznie na swoje życie i wiarę opowiedzieć się po właściwej stronie tak abyśmy wygrali swoje życie. Czasy są niezwykle pokręcone nie jest więc łatwo odnaleźć właściwy kierunek, ale jeśli Jezus będzie drogowskazem to damy radę!
A teraz z innej przyziemnej dość strony:) Od kilku tygodni chodził za mną mazurek z kajmakiem, nigdy nie robiłam żadnego mazurka, a nawet pół mazurka i męczyłam wszystkich o przepis. Na skutek poszukiwań w internecie i własnej inwencji zmajstrowałam w późnych godzinach wieczornych takie cudo. Walory smakowe są nie do opisania (pycha...w chwili gdy to pisze mazurek jest już historią), strona wizualna trochę jeszcze nie dopracowana, ale za to autorska:):):)
Dziękuję wszystkim za życzenia i ...szukajmy drogowskazu!!!
Kochana,
OdpowiedzUsuńRadosnych Świąt
pozdrawiam
MZ
Jeśli on pachniał tak jak wygląda to ja się nie dziwię, że go już nie ma:) Z mazurkami nie mam doświadczeń, ale służę innymi przepisami:) Wesołego Alleluja!
OdpowiedzUsuńWESOŁYCH ŚWIĄT !
OdpowiedzUsuńPiękne i mądre rozważania:)
OdpowiedzUsuńA co do mazurka, to też w życiu nie popełniłam, ale zachęciłąś mnie, to może jakiś przepisik?
Pozdrawiam:)