piątek, 22 lipca 2011

Kopertówki ...bo dawno nie było :):):)

Tytułem usprawiedliwienia...
Zalet kopertówek specjalnie nie trzeba reklamować, ale mimo wszystko pokuszę się i napiszę  za co je pokochałam:
  • Kopertówki "robią się same" i każda jest inna, niepowtarzalna nawet jeśli robimy już 101-szą.
  • Są efektowne i dostosowują się do okazji, a śluby są po prostu stworzone dla nich, albo może odwrotnie...
  • Pięknie układają się w nich pieniądze;) są idealne do ich przekazywania w elegancki sposób.
  • Jeśli nie podajemy kasy, to używamy jednej kieszonki do napisania życzeń, a w drugiej dzielimy się poezją lub cytatem, albo np. biletem na koncert, voucherem na zabiegi spa, albo inne przyjemności :)
  • Jest pewnie jeszcze z 10 powodów dla których dzisiaj... znowu pokażę kopertówki...zresztą same wiecie!
Pozdrawiam z nadzieją na słońce i dziękuje za odwiedziny i komentarze:)
Ślubuję uroczyście, że następny post nie będzie "kopertówkowy".





    9 komentarzy:

    1. PIĘKNE!!!
      ja zakochałam się w żółto-zielonej...


      pozdrawiam serdecznie:)

      OdpowiedzUsuń
    2. Wspaniale wyszły!!
      Gratuluję i Pozdrawiam serdecznie

      OdpowiedzUsuń
    3. Piękne! Eleganckie, wysmakowane, a pudełeczko sprawia, że są wyjatkowym prezentem :)

      OdpowiedzUsuń
    4. Piękne, zgadzam się z każdym punktem zawartym poście ;)))

      OdpowiedzUsuń
    5. Podpisuję się pod każdym z tych powodów!
      Piękne kopertówki:)

      OdpowiedzUsuń
    6. Bardzo mi miło gdy do mnie zaglądacie:)

      OdpowiedzUsuń
    7. Jeszcze mnie u Ciebie nie było... Śliczne rzeczy tworzysz i myślę że jeszcze tu wrócę :) Bardzo Ci dziękuję za wyróżnienie. Jest mi baaardzo miło. Pozdrawiam!

      OdpowiedzUsuń

    Dziękuję za odwiedziny i komentarz:)