czwartek, 14 kwietnia 2011

JAJA od Pana Henia:)

Pan Heniu (ten z moich kartek) sprezentował nam  te oto śliczności, dopięłam wstążki i mam ozdoby na okna! Czerwone jajo jest Aniowe, a niebieskie Bartkowe. Podobno Pan Henryk na jajkach cuda-obrazy  potrafi stworzyć.
Patrząc na ozdoby w supermarketach jakoś smutek mnie ogarnia, że to już nie to samo, że masowe i tradycja jakoś w narodzie umiera. Jaja od Pana Henia są jak najbardziej tradycyjne i jedne, jedyne,  a do tego takie nasze:) Wiem, wiem ..... wszystko się zmienia, ale czasami trzeba wrócić do starego, żeby pójść naprzód...brzmi na opak, ale jakoś w sercu mi się układa. I czasami trzeba pod prąd...
Pozdrawiam tradycyjnie:)






 

1 komentarz:

  1. Ręcznie robione są najpiękniejsze - zazdroszczę Ci że możesz mieć w posiadaniu takie cuda ;o) pozdrowienia i pochwały pod adresem Pana Henia ;o)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz:)