środa, 26 czerwca 2013

Kartka na powitanie Małego Jastrząbka.


Pomysł przyszedł pewnej bezsennej nocy...Instrukcja była taka, co by na kartce powitalnej pojawił się ptaszek, a ściślej pisząc "mały jastrząbek". Lubię wyzwania, ale jastrząbki nie gwiazdy, a  wena nie zawsze oświeca blaskiem swej chwały. Czasami więc  jastrząbek wygląda jak gołąbek...czy jednak małe kotki po urodzeniu nie wyglądają prawie jak pieski? Żarty, żartami, a ja i tak jestem dumna ze swojego ptasiego wynalazku, oto z trzech (i pół na ogon) wykrojnikowych serduszek powstało to oto prezentowane poniżej ptaszę  ( kolejne latające stworzenie już w następnym poście).



Pozdrawiam i dziękuję za każde pozostawione słowo.

9 komentarzy:

  1. Cudowny jastrząbek! I już czekam na kolejne :) Świetnie to wymyśliłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Potrzeba matką wynalazku:) ptaszorek wyszedł świetnie i nie pomyślałabym że jest zrobiony tylko z serduszek - rewelacja.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja powiem tak, jastrząbek zrobił furorę wśród jastrzębiej rodziny:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ptaszek..jarząbek..piesek czy kotek ale kartka jest śliczna:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam Ciebie bardzo serdecznie,U Ciebie jak zawsze -pięknie,kolorowo i pomysłowo.Zapraszam do Dobrych Czasów.Jola

    OdpowiedzUsuń
  6. Chylę czoła, że tak sobie poradziłaś :)) Spore wyzwanie!
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rewelacyjna karteczka:)Pozdrawiam serdecznie i słonecznie:)
    Peninia*
    ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  8. O jak pięknie, jak ślicznie....wspaniała kartka, czekam na kolejne dzieła:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz:)