czwartek, 24 maja 2012

Narodzinowy zestaw.


              Zestaw dla małego Patryka, który otrzymał imię po patronie żeglarzy. Stosownie więc użyłam guzika z kotwicą i paseczków.  Kocyk zrobiony dla Patryczka przez "mua" na wzór kocyka, który dostała moja Asieńka. Siedziałam nad "naszym" kocykiem rozsupłując zagadkę wzoru niczym Sherloc Holmes i udało się! Szczerze mówiąc sama się podziwiałam bo gdy mu się przyglądałam, zupełnie wyglądał mi  na Enigme:) To kolejny dowód na to, że czasami udaje się nam to co początkowo wydaje się zupełnie niemożliwe. Podobno wykorzystujemy tylko 10% swoich możliwości, może  jak dojdę do 15% to będę zadowolona czego i Wam życzę. Podobny kocyk bez obwódki znajdziecie u Oribelli TU
             Zdjęcia w biegu ponieważ wokół mnie tyle ciekawych wydarzeń: narodziny, komunie, osiemnastki, prymicje, rocznice  itp...że wszystko robię w locie. Zastanawiam się jak to było gdy nie zajmowałam się craftowaniem...co ja z tym czasem robiłam???:) A propos latania czy wiecie, że butterfly - to latające masło...jakoś inaczej spojrzałam na motyle hahahaha masło ze skrzydłami? Pozdrawiam miłośników masła i motyli osobiście preferuję "obadwa" chociaż pierwsze nie wskazane gdy chce się wyglądać jak drugie;) A co mi  tam!








2 komentarze:

  1. Piękny prezent poczyniłaś:) A wyjaśnienie nazwy motyla bardzo mi się podoba:)no bardzo....

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ śliczności zrobiłaś:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz:)