Dostałam dwa zdjęcia i wytyczne: prezent, złoto, kremowy, kwiaty......i żeby dało się powiesić:) No i mnie wciągnęło do 22.30....Dołożyłam jeszcze pudełko, co by godnie podać ten wyjątkowy prezent. Rozważałam jeszcze scrap, ale jakoś zdjęcia mi do siebie nie pasowały razem, ewentualnie razem, ale osobno więc powstały dwie ramki. Ach te zdjęcia, przecudnej urody.....człowiek zastanawia się jakie uczucia towarzyszyły nowożeńcom, jak to jest po 40 latach bycia razem...Tak sobie wyobrażam, że wielkim szczęściem byłoby usiąść na ławeczce przed domem, z kubkiem świeżo zerwanej mięty, spojrzeć wstecz, pomyśleć o dzieciach i wnukach, przeczytanych książkach, przeprowadzonych rozmowach, odwiedzonych miejscach uśmiechnąć się do siebie ciepło, powiedzieć: "dobre było to nasze wspólne życie"....kto wie jak Bóg da:) Oczywiście różne mamy powołania życiowe, potrzeby, czasami nie wszystko od nas jednak zależy. Więc carpe diem:) Podobno zdjęcia zachwyciły Jubilatów, a może bardziej wspomnienia, które sobą wywołały...Dobrze mieć współudział we wzruszeniach!
Pozdrawiam i witam nowych, ciesząc się ze stałych obserwatorów.
Nie dziwi mnie,ze sie podobało i wywołało wzruszenia. Piękna robota. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPięknie to wymyśliłaś :)A może i ja oprawię zdjęcia ślubne rodziców - prezent na rocznicę ślubu idealny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne rameczki !
OdpowiedzUsuńPiękne i subtelne ramki! Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńPrześliczna oprawa dla wyjątkowych zdjęć.
OdpowiedzUsuńPiękne rameczki. :)
Pięknie:)
OdpowiedzUsuńdokładnie ... piekna oprawa do wspaniałego zdjęcia ...
OdpowiedzUsuńPiękna pamiątka na następne 40 wspólnych lat:)
OdpowiedzUsuń