Znalazłam w domu nowy 96 kartkowy zeszyt! Wow, wielka mi sensacja... A no sensacja, bo ten "nowy" zeszyt ma z 20 lat, jest zupełnie nie zapisany z lekko pożółkłymi kartkami. Plany co do niego były chyba humanistyczne, bo na okładce było napisane "j.polski". Ze szkoły, z tego co pamiętam, w trakcie zakładania zeszytu mnie nie wyrzucili, więc prawdopodobnie jakimś innym trafem zaczęłam ów brulion i nie skończyłam. A w ogóle to uwielbiałam "zaczynać" nowe zeszyty, takie dziewicze z nową szansą...
Chyba jestem sentymentalna....a zeszyt dostanie Bartek. Mój syn uwielbia słuchać historii sprzed wielu, wielu lat...często się pyta jak to z nami (rodzicami) było w dzieciństwie, jego przeszłość też jest dla niego bardzo interesująca. Mogę opowiadać godzinami jak to dzieckiem będąc w kołysce robił to albo tamto....choć, co tu dużo opowiadać głównie ryczał (a ja chodząc z nim na rękach od ściany do ściany zastanawiałam się gdzie tu ta radość macierzyństwa, o której tyle mówią!!!) na szczęście po pół roku kolki minęły i w sposób znaczący z tego wyrósł :) A teraz już możemy poważnie razem konwersować i z prozy życia pożyczać od siebie skarpetki!
Szkoda więc żeby takie cacko dalej się marnowało. I jego drugie życie wygląda tak:
Użyłam papieru z GP i ożeniłam je z mapką ILS
Ze względu na mojego Potomka
i jego męską naturę trochę znitowałam,
a z powodu wydania przez niego
zakazu używania wstążek zastosowałam sznurek.
no niezłe caccko,taki stary zeszyt.Bardzo chciałabym gdzieś znaleźć taki,jakie kiedyś były-te z niebieskimi ,szorstkimi okładkami i pożółkłymi kartkami :) to były czasy :))
OdpowiedzUsuńŚwietna metamorfoza!:-)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie pokazałaś zdjęcia zeszytu przed zmianą...
Fajny, męski zeszyt!
Bardzo mi się podoba!
Pozdrawiam!:-)
O kurczaki! Fajowo znaleźć taki zeszyt!! Jeszcze fajniej, jak można upgradeować i oddać w jakieś dobre łapki.. Super :)
OdpowiedzUsuńSuper zeszyt! Lifting wyszedł rewelacyjnie. A co do przeszłości, ja też lubiłam nowe, czyściusieńkie zeszyty :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńrewelacyjnie wyszedł!!!
OdpowiedzUsuńDoskonałe nowe ubranko dostał ten starszawy zeszyt:) Zazdroszczę twojemu synowi:)
OdpowiedzUsuńAle dzieło stworzyłaś!! Cudeńko;)
OdpowiedzUsuńNo zgadzam się z poprzedniczkami!! DOBRA ROBOTA! Cudne wykonanie
OdpowiedzUsuńi od razu zeszyt nabrał lepszego charakteru:)
Pozdrawiam
To się nazywa zmiana :)
OdpowiedzUsuńZeszyt jest fantastyczny!!!
:*
Ależ piękny:)
OdpowiedzUsuńWow reweacyjny zeszycik i z meska jego strona swietnie sobie poradzilas
OdpowiedzUsuń