15 maja 2011 będzie dla mojego syna i dla całej naszej rodziny szczególnym dniem - Pierwsza Komunia Święta Bartka. Czuje w sobie (ku mojemu zaskoczeniu) duży spokój na chwilę przed i niech tak już zostanie. Mam w głowie wystrój stołu z konwaliami, menu ustalone, rozdzielone zadania, w szafie alba i odswiętne kreacje członków rodziny (może nie królewskiej, ale osobistej) próby trwają, psalmy i pieśni prześpiewane - słowem sytuacja opanowana....chyba.
Zaproszenie poniżej otrzyma Pani Wychowawczyni od wszystkich dzieci. Pani Lucyna stanie przed nie lada wyzwaniem ponieważ klasa przystępuje do Komunii Świętej w dwóch różnych Kościołach o tej samej godzinie i w tym samym dniu :) W takiej sytuacji jedynem "rozsądnym" rozwiązaniem będzie bilokacja...:)
Bajeczne!!!
OdpowiedzUsuńpiekne zaproszenie:) ale dlaczego nauczycielke zapraszacie?
OdpowiedzUsuńbo zrozumiałam,ze nie od religii tylko wychowawczynie:)pierwszy raz siez czyms takim spotykam:)
Pani Wychowawczyni zostanie zaproszona do Kościoła (-ów) bo to przecież dla dzieci od dwóch lat ważna osoba, która towarzyszy im w całkiem niezłym kawałku życia:)
OdpowiedzUsuńDziękuje za miłe komentarze i pozdrawiam.
Przepiękne! I jak dopieszczone!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, delikatne - ech i zakochałam się w tych kwiatkach, tak cudnie się komponują z całością :)
OdpowiedzUsuńcudne obie, ale ta z kręconymi kwiatami zapiera mi dech :)
OdpowiedzUsuńCudowne, a te różyczki sama słodycz.......
OdpowiedzUsuńpiekne prace:)
OdpowiedzUsuńDelikatnie i elegancko, jak na okazję przystało:)Te kręcone kwiatki są super!!!
OdpowiedzUsuń