niedziela, 22 kwietnia 2012

Pierwsza Komunia Święta Klaudiusza

    
      Dziękuję koleżance z "dawnych" lat za to, że zostałam zmobilizowana do wykonania dla niej, a właściwie dla Klaudiusza-Juniora zaproszeń i pamiątki od Rodziców:) Maniu, Tobie zawdzięczam to, że znowu pojawia się kolejny post na tym blogu. Jeszcze mała chwilka i rozkręcę się w składaniu słów w logiczne, a czasami i nielogiczne formy...
      Od tego momentu kuchnia znowu pełni funkcje pracowni....żegnaj porządku,  witajcie wyrzuty sumienia i kreatywna twórczości własna:) 



Pamiątka od Rodziców dla Klaudiuszka



Zaproszenia dla Gości "zwyczajnych" choć wyjątkowych:)





Zaproszenia dla Gości "niezwyczajnych" czyli Rodziców Chrzestnych

Pozdrawiam w drodze do kuchni. Mąż robi czekoladę....


6 komentarzy:

  1. Czasami dobrze dostać takiego kopniaka choć wiem,jak ciężko się zabrać do pracy przy małym bąblu.Ten Twój rozruch wyszedł ślicznie :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Ducha,,a no balagan kreatywny to piekne slowo, jest w stanie powiedziec o Tobie wszystko..sliczny debiut dnia -elegancka karteczka pierwszokomunijna,,zazdroszcze Ci meza robiacego czekolade..moj raczej tylko je , a nie zrobi...hihihi.Pozdrawiam Cie milo .)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne! I "zwyczajne" i "nie".. przepiękna kolorystyka! :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. ps. teraz zauważyłam.. że jesteśmy z tych samych stron ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładny ten ponowny "rozruch", co do kuchni to moja też pełni rolę pracowni - gorzej jak ktoś coś z niej w międzyczasie chce - pozdrawiam wiosennie.

    OdpowiedzUsuń
  6. JESTEŚ WIELKA WSPANIAŁA I MASZ CUDOWNY DAR - ROBIENIA CZEGOŚ Z MIŁOŚCI

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz:)