środa, 16 marca 2011

Roczek Gabrysi czyli wiosno przyjdź:)

Dawno temu przeczytałam,  że jeśli pragnę  rozwijać się jako człowiek,  to mam spotykać się z ciekawymi ludźmi, czytać dobre książki,  bywać w wyjątkowych miejscach, otaczać się pięknymi przedmiotami... No to zrobiłam kartkę z pięknych papierów GP.  A jutro zrobię całą resztę...

Nawiasem mówiąc przyznam, że kiedy nie miałam jeszcze córki i żyłam wyobrażeniami o rodzicielstwie i niczym nie skażoną teorią, obiecałam sobie "nigdy przenigdy nie ubiorę jej na różowo".
A potem urodziła się nasza Anulka i ....wszystko stało się  różowe !  (a ściślej ciągle jeszcze jóżowe)
Czy wiecie, że różowy jest kolorem miłości? Ja głupia myślałam, że czerwony...  Pozdrawiam.





8 komentarzy:

  1. Hihi, z różem miałam dokładnie tak samo, a teraz różowa faza trwa i u mnie i u córki ;)
    Karteczka śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Coś wiem na temat różu - świetna karteczka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Prześliczna, kolorowa karteczka:) Świetny tekst, masz niesamowity talent do pisania mini felietonów wiesz?

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna kartka!
    ja również poddałam się różowej barwie :) i dobrze mi z tym :)

    pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ach ten róż, a nie mówiłam...

    OdpowiedzUsuń
  6. Kartka jest śliczna, taka radosna i wiosenna, i nic tylko się do niej uśmiechać:)
    Co do różu, to kiedyś też sobie wiele rzeczy obiecywałam...a teraz coraz bardziej mnie przekonuje ten kolor...i coraz bardziej się sobie dziwię;)
    Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowna karteczka! Taka wiosenna i radosna:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz:)